Gdzie oglądać cały film Le Mans ’66 (Ford v Ferrari) online?
Tytuł Le Mans ’66 (Ford v Ferrari) jest trochę mylący. O ile rozpoznawalność marki dwóch dużych firm motoryzacyjnych prawdopodobnie sprawi, że tata wpadnie na siedzenia teatralne. Nie jest to tak naprawdę opowieść o konkurencji w latach 60. Chodzi o konkurencje między Henry Fordem II (Tracy Letts) i Enzo Ferrari (Remo Girone). To będzie inna walka niż w filmie Midway. Jasne, podniecającym wydarzeniem tej opowieści jest odmowa Ferrari zezwolenia Fordowi na zakup jego firmy, w którym Ford jest zdeterminowany, aby pokonać Ferrari podczas wyścigu 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Ale Ferrari jest praktycznie duchem dla większość z dwóch i pół godziny filmu jest widmem abstrakcyjnych osiągnięć dla postaci w Ameryce, które można osiągnąć i pokonać.
Zamiast tego Ford v Ferrari skupia się prawie wyłącznie na wyczynach projektanta motoryzacyjnego Carroll Shelby (Matt Damon). Oraz kierowcy wyścigowego Kena Milesa (Christian Bale), zatrudnionego przez Ford Motor Company w celu opracowania, budowy i prowadzenia samochodu. Auta, które może pokonać Ferrari w najlepszym wyścigu wytrzymałościowym. Dużym problemem jest to, że nikt nie wydaje się być skłonny do porzucenia ego. Po to aby skupić się na pojedynczym celu wygranej. Ciekaw jestem natomiast horroru Na noże 2019. Damon gra Shelby jako najbliższą rzecz, jaką historia ma dla rozjemcy, pośrednicząc w radach Milesa dotyczących inżynierii samochodu, a kierownictwo Forda chce zachować kontrolę nad wyścigiem, którego nie do końca rozumieją. Bale grozi, że ucieknie z filmem w oburzających butach Milesa. Przekazuje genialną pomysłowość, która jest utrudniona tylko przez ludzi, którzy stoją mu na drodze, ale nie bez miękkiego, opiekuńczego miejsca dla swojej żony (Caitriona Balfe) i syna (Noah) Jupe).
To będzie ciekawy wyścig
Po drugiej stronie podziału kierowniczego, Jon Bernthal jest obecny jako wiceprezes Forda Lee Iacocca. Prawdziwe źródło antagonizmu wywodzi się z Leo Beebe (Josh Lucas). Bohatera, którego postawa i bootlowanie są dla niego ważniejsze niż rzeczywiste ambicje Forda dotyczące pokonując Ferrari. Tymczasem Ford II Tracy Letts traktuje siebie poważnie w tle, choć od samego początku widać, że mężczyzna bardziej zależy na natychmiastowym wzmocnieniu swojego ego. Woli to niż skupieniu się na długoterminowym celu wygranej w Le Mans.
Ten konflikt określa pierwsze dwie godziny filmu, gdy Shelby i Miles starają się stworzyć jak najlepszy samochód. Miles wkłada pracę nóg, aby przetestować jazdę i rozwijać stopniowe ulepszenia. Beebe zaś próbuje obrabować Milesa ze swojej chwały pomimo pragnienie samodestrukcji. Jest to przenikający test woli, który z kolei jest dramatycznie przekonujący, frustrujący w swoim egocentryzmie i szokująco humorystyczny. Choć może zbyt pochopny dla celów historycznej dokładności. To w pełni funkcjonalny film, dobrze naoliwiona maszyna dramatu, podnoszenia stawek i rozwoju postaci, skupiona wokół osobliwego tematu indywidualnego geniuszu przeciwko korporacyjnej biurokracji. Reżyser James Mangold z pewnością pamięta, aby dobrze się bawić z materiałem. Niestety nie chętnie kręcisz film o wewnętrznej sprzeczce korporacji bez szacunku dla faktycznej historii. I są chwile, w których ciągłe poruszanie się w przód i w tył zaczyna się czuć się zbędny.